“Tajemniczy gość”
W wigilię wszyscy usiedli do stołu.
Nagle ktoś zapukał.
W drzwiach ujawniła się kobieta.
Była zmarznięta i głodna.
Poszłam do kuchni po sztućce, a mama podeszła do drzwi mówiąc: Niech się pani rozgości.
Kobieta weszła do salonu, a na stole cała lodówka.
Niektóre potrawy były nieznane.
Kobieta usiadła jak najbliżej kominka.
Po jakimś czasie babcia i wujek zawołali: Chodźcie do okna, może idzie Mikołaj!
Dzieci pobiegły do okna z hukiem.
Wypatrywały w jedną i w drugą stronę.
Rodzice porozchodzili się.
Została tylko pani.
Jak nikogo już nie było, to kobieta sięgnęła po torebkę.
Z tej torebki wyjęła prezenty i schowała pod choinkę.
Po całej wigilii ta pani powiedziała mi,że jest żoną Mikołaja.
Spytałam się jej jak ma na imię?
Odpowiedziała ,że Olimpia.
Autorka opowieści.
Olimpia Morawska.
Czarodziejskie święta
Historia ta wydarzyła się w wieczór wigilijny. W tym roku Boże Narodzenie będzie bez śniegu, słowa te usłyszał Maciek w wieczornych wiadomościach .Co to za święta bez śniegu? Tak sobie pomyślał i bardzo sięzasmucił . Po zjedzeniu wigilijnej kolacji, śpiewaniu kolęd, przyszedł czas naprezenty. Maciek dostał szczególny prezent czarnego kota. Gdy już wszyscy rozpakowali swoje prezenty poszli się bawić. W trakcie zabawy przyszedł donich czarny kot i powiedział ludzkim głosem ,,Za 15 minut wyjdź na dwór". Maciek wyszedł i zobaczył że pada śnieg. Szybko zaczął lepić bałwana wołając:a te święta miały być bez śniegu.
Autor: Julian Lipski
Wigilia opowiadanie - Lila Jurkiewicz
Świat owadów:
Piszemy książki